
Charlie pochodzi z bardzo ubogiej rodziny. Mieszka razem z rodzicami i ich rodzicami, czyli z babciami i dziadkami w małym domu. Posiadają tylko jedno łóżko, które zajmują seniorzy rodu ze względu na ich podeszły wiek. Rodzinę utrzymuje jedynie ojciec Charliego, który pracuje w niewielkiej firmie produkującej pastę do zębów. Kiedy firma zaczyna upadać, mężczyzna traci pracę, a rodzina dochody. Pewnego dnia dowiadują się, że Willy Wonka, który posiada największą fabrykę słodyczy na świecie do tej pory zamkniętą przed ludźmi, zaprasza do swojego królestwa piątkę dzieci. Przepustką jest bilet, który można znaleźć w czekoladzie.
Charlie, który dostaje czekoladę tylko raz w roku, w swoje urodziny, również bardzo chce zwiedzić fabrykę. Wie jednak, że szanse na znalezienie biletu są znikome. Dziwnym trafem jednak, pewnego mroźnego dnia, znajduje na ulicy banknot. Ze znalezionym pieniędzmi idzie do sklepu i kupuje czekoladę. Jakie jest jego szczęście, gdy jego oczom ukazuje się złoty bilet! Z dziadkiem może zwiedzić ogromną fabrykę, a na końcu czeka na niego miła niespodzianka. Jaka? O tym przekonacie się w lekturze.
Recenzja pochodzi ze strony: http://klasykadlamlodych.blogspot.com/2012/02/charlie-i-fabryka-czekolady-roald-dahl.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz